lut 02 2004

Cause this life it's too short too livin...


Komentarze: 2

Po weekendzie :) Jestem zmęczona! Wczoraj poszłam spać o 6 rano :/ A wstałam o 9 :/ Urządziłam sobie z kuzynem maraton filmowy :D Było naprawdę super :)Cały weekend był fajny...

Dopiero wczoraj wieczorem Ola mnie swoim telefonem podłamała :( W sobotę był u niej Adam :/ (pozdrowienia dla Adama :) Ola powiedziała mi co nieco i o nieco za dużo :/ wrrr... Ale cóż na to poradzić stało się..

Teraz jest już OK:) Marysia mnie z doła wyciagnęła! Pozdrowionka dla Marysi :)Jest najukochańszą osobą jaką kiedykolwiek poznałam!! :) Już kiedys gdzieś słyszałam te słowa... Ale to było nieświadome (skierowanie tych słów do mnie) bo nie było na trzeźwo :D Chyba... )

Co do tematu :) To 100% prawdy! Chyba zostanę feministką... Albo do zakonu pójdę :P Nie, nie... na to nigdy bym sie nie zdobyła! :) Ale faceci mnie wqrwiają! Wszyscy.. prawie.. :)Sa cztery wyjątki (potwierdzające regułę) :) Trzy chodzą do If :) i do LOnr2 :) pozdro dla Was :)Mam TI , więc kończę :) papapapapa :*:*:*

*agn!es!a* : :
ktoś kto Cie nienawidzi
17 lutego 2004, 14:33
słuchaj idiotko i prymitywie jestem chłopakiem który od dłuższego czasu obserwuje twoja paskudna gębe zgadnij kto to? pewnie myslisz że sie w tobiew bujam ciekawe nie mysl że jak zapytasz to potwierdze
Tomuś =D
02 lutego 2004, 18:41
Witam!!!!! Obiecałem, że dziś wpisze komenta na blogu i słowa dotrzmałem =) Chciałem skomentowac już wcześniejsze wypowiedzi, ale zawsze za mało czasu ;) największa beke miałem z tego jak opisywałaś zamknięcie się w szkolnej szawce... żałuje, że tego dnia nie było mnie w szkole, hehe ale musiała być jazda ;) Ty Aga lepiej nie pisz mi tu takich rzeczy (wiesz na pewno o co chodzi), bo na religi "britney" znowu poruszy temat dotyczący mnie i Ani, ale teraz nie bedzie chodziło tylko o Nas =D, nie żartuje, spoko nic nikomu nie powiem =P ;) Miałaś doła, kiedy? Całe szczęście, że była Marysia, ale wiesz, że jak coś to masz także mnie...=) I o feministkach mi tu lepiej nie wspominaj, ja Ci ten pomysł jutro w szkole porządnie wybije z głowy =P Czyżbym ja tez Cie "wqrwiał", łłłłłłeeeeeeeee ;(, no ale trudno, jakoś się przeżyje, chociaz będzie mi trudno ;) pozdrawiam :)))

Dodaj komentarz