Poniedziałek... Byłam z Adamem u Oli :) I musze przyznać Adam, że jesteś bardzo fajny :P Hehe :) Poruszyliśmy wiele ciekawych tematów :) Dramatyczne wspomnienia z dzieciństwa (np to jak kotek się w garażu utopił... :( ) Itd itp... Co poza tym? Zaraz będę się uczyć, ale jakoś nie mam ochoty :P A w domq hałas... I syf :/ Rodzice postanowili zrobic w kuchni remont (tzn zamówili nowe meble) Byłam pewna, że na tym się skończy... A tu... Przychodze któregoś dnia ze szkoły... Rozkopana podłoga... Ogółem masakra! Kuchnia, łazienka, toaleta :/ Nawet z pokoju wyjść nie mogę :( :) Jaki by tu pretekst znaleźć żeby do neta wejść? :> Brak pomysłu :(( Kolejna porażka... A może jednak spróbuję? :) A! I jeszcze jedno :) Poznałam dzisiaj Tymka Prałata.... :) Hehe... Tyle słyszałam i (w końcu ;) ) znam...
Po co ja piszę... Bez sensu! Ale ponieważ nikt tego nie czyta, to chyba zrobię z tego swój pamiętnik... :)
Pozdrawiam :) :)*
Kocham Was!!!! :* :* :* :*
Dodaj komentarz