Komentarze: 3
Wróciłam.... Coś ostatnio rzadko tu zaglądam, a wszystko przez to, że dużo się uczę :D ;) Tyle się uczę, ze muszę na waksy chodzić... :/ No i już mamy z Olą przejeb*** u wychowawczyni :/ :-)
We wtorek ucieczka z w-fu, w środę nie poszłam na pierwsze cztery lekcje... W czwartek Ola i Marysia niestety nie dały się namówić na ucieczkę... Ale nie dostałam żadnej pały... Tylko jak mieliśmy PO to przez 20 min szarpałyśmy się (ja i Ola of course) z Sarumanem... (Fikus)... o kluczyk do szafki nr 119 :-) Potem pobiegłyśmy do pielęgniarki/.... :-) A ta Bardzo Bystra Kobieta stwierdziła, że mam anginę, zapalenia gardła, tchawicy i muszę iść do domu... :-) Zwolniła mnie... :-) Ola poszła na lekcję... ładnie się wytłumaczyła... :-) Na matmę głupia wróciłam... :/
Dzisiaj mieliśmy sprawdzian z bio :-) I oczywiście mnie nie było :-) Zwiałyśmy z Olą z całego dnia... Na złą drogę ściągnęli nas koledzy... :-) Hehe... :-) Pozdro 4 them :-) Pojechaliśmy na basen do ósemki... Tylko popatrzeć... :-) Ale widownia była zamknięta :/ Potem do Inter Marche... A na końcu wyciągnęłam ich do lasu... Nad stawki... :-) (tam gdzie gwałcili ;) :-) Stoczyliśmy bitwę..... :-) He he.. Dużo lepsze wagary niż te na początku roku, chociaż mroźne :-)
I ostatnie... :-) Będę Chrzestną Małej Ali :-) Mojej Siostrzenicy :-) Hehe.... :-) Muszę się poprawić.... :-) Bo nie mogę dawać złego przykładu.... :-) A więc koniec z piciem, wagarami itd. itp. ;) Jakoś się trzeba poświęcić ;)
Papapa :-) Pozdrawiam :-) :* pozdro dla Pawła H :-) Jeszcze udowodnię Paweł... W końcu Ty byłeś pięć miesięcy.... Nie mówiłam o tym, ale teraz już wiesz, więc może zmienisz zdanie :-) buźka :*